Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2013

Zobaczyć smoka, betonowiec i przystań

Można, pewnie, że można :) Kolejne miejsce w Kopenhadze gdzie nowoczesność łączy się z tradycyjnością i oryginalnością. Latarnie -  smoki. Malutki domek wśród nowoczesnych wieżowców.  Spokojna przystań. Betonowiec - to już drugi jaki widzieliśmy w Kopenhadze.   Amerikakaj jest to nabrzeże o długości 700 metrów. Kiedyś cumowały tu statki pasażerskie A to wszystko w okolicach Małej Syrenki i Kastellet. Przy ulicy Dampfærgevej i Amerikakaj 2100 København ‎ 

RED BULL COPE'N'WAKEN

Wakeboarding w kanale tuż przy Christiansborg Palace w samym sercu Kopenhagi - 6 września 2013 roku :) Wow:D

Helsingor, Hillerod, Hundested

Ostatnie 3 tygodnie miałam bardzo intensywne. Przyjechała Osska do nas. Przez tydzień zwiedzałyśmy wszystkie zakamarki Kopenhagi - oczywiście na tyle ile nogi na to pozwoliły.  W weekend wypożyczyliśmy auto Lej Et Lig (co oznacza: wypożycz trupa :)). Tak nazywa się kopenhaska firma w której wypożyczamy samochód, jak nazwa wskazuje nie jest on super nowiutki ale jedzie:)) i zwiedzaliśmy północno - wschodnią część Zelandii. Zamek Hamleta - taki sobie. No dobra, w podziemiach było nawet ciekawie bo mrocznie i musieliśmy chodzić z swoją latarką. Większą uwagę w Helsingor - bynajmniej moją zwrócił fakt, że na drugim brzegu widziałam już Szwecję i to raptem kilka kilometrów. Kajakiem można by się bujnąć - o ile jakiś prom by nas falą nie przykrył.    A następny punkt naszej wycieczki jednodniowej,weekendowej to ogród i zamek w Hillerod - tam było cudnie. Co prawda pół godziny musieliśmy poczekać w aucie bo deszcz lunął ale warto było. Zamku już nie z